Siema!
Maj to taki fajny miesiąc, że pojawiają się jedne z najfajniejszych warzyw – szparagi <3. Robimy z nich teraz wiele rzeczy w “Wypiekarni Smaku”, bo i zupy, zapiekanki, sałatki i tarty. Dziś napiszę Wam, jak przygotowuję to co tak chętnie u nas kupujecie 🙂
Ciasto kruche:
Potrzeba na 2 tarty o średnicy 23-25 cm (te 2-3 cm w te czy we wte nie ma znaczenia)
- Kostka masła 200 g
- 250 g mąki jaglanej
- 250 g mąki gryczanej
- 2 jajka
- szczypta soli
- 40 ml wody z kranu czyli kieliszek wódki
Wykonanie:
- Masło kroimy w byle jakie kawałki i rozpuszczamy w garnku 3 litrowym, (rozpuszczamy! a nie gotujemy, nie ma być wrzące!)
- Zdejmujemy garnek z kuchenki
- do garnka dodajemy szczyptę soli i wybite 2 jaka i mieszamy rózgą, żeby się dobrze połączyły
- dodajemy obie mąki i mieszamy dosłownie kilka razy ręką (rózga nie da rady)
- ciasto nie jest jeszcze dobrze połączone i widać mąkę, to dobrze, dodajemy wodę
- teraz mieszamy na maksa aż się wszystko połączy
- konsystencja ma być jak plastelina
- włączamy piekarnik na 180 stopni
- bierzemy foremkę do tarty i kładziemy na nią papier do pieczenia
- ciasto dzielimy na 2 równe części (jak nie chcesz robić od razu dwóch tart, to jedną kulkę włóż do woreczka i zamroź, jak się zdecydujesz jej użyć to zetrzyj lekko zamrożone na tarce na grubych oczkach na blaszkę)
- 1 część ciasta rozrywamy byle jak na blaszkę wyłożoną papierem, żeby wszędzie były kawałki ciasta
- rozgniatamy dłonią, żeby te kawałki się połączyły
- fajnie by było jakby spód był w miarę równy :p
- nie rób za wysokich rantów tarty, wystarczy że będzie z 1 cm wyższy niż ciasto
- bierzesz widelec i przekłuwasz ciasto w odstępach 2 cm od siebie, aż podziurawisz całe ciasto (dziurki po widelcu mają być dziurkami, a nie porozwalanym ciastem ;P, rób to z czuciem)
- wkładamy ciasto do piekarnika, który już nam się powinien nagrzać na 20 min
- wyjmujemy ciasto z piekarnika, nakładamy farsz i pieczemy 30 min
- wyjmij ostrożnie z pieca, i poczekaj minimum 30 min zanim zaczniesz kroić, żeby się masa dobrze związała, a najlepiej poczekaj aż wystygnie, włóż do lodówki i wyjmij po kilku godzinach (najlepiej zrobić taką tartę wieczorem, żeby mieć “na jutro”)
Farsz na 1 tartę:
- 2 łyżki tłuszczu jakiego używasz do smażenia (masło klarowane/smalec/łój/olej kokosowy czy w ostateczności olej)
- 3/4 pęczka zielonych szparagów
- 5 jajek
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnek
- 0.5 szklanki mleka kokosowego
- 0.5 płaskiej łyżeczki mielonej kolendry
- sól, pieprz
- naczynie żaroodporne
- foremka do tarty
Wykonanie:
- do naczynia żaroodpornego wybijamy jajka
- dodajemy mleko kokosowe i mieszamy rózgą na jednolitą masę
- szparagi płuczemy pod bieżącą wodą
- obieramy obieraczką końcówki (tak z 3-4 cm) główka szparaga i ponad pół łodygi nie obieramy
- wybieramy 10 ładnych szparagów, odcinamy obrane końce i te z główkami odkładamy na bok
- resztę szparagów kroimy w kostkę i wrzucamy do naczynia żaroodpornego z masą jajeczną
- włączamy piekarnik i ustawiamy na 180 stopni
- cebulę i czosnek kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni na tłuszczu
- zawartość patelni przeskładamy do naczynia z szparagami
- lekko solimy, pieprzymy i dodajemy kolendry
- mieszamy
- wkładamy do piekarnika na 10 min
- otwieramy piekarnik i mieszamy masę
- zamykamy drzwiczki i za 10 min znowu otwieramy i mieszamy masę
- zamykamy drzwiczki i pieczemy jeszcze z 5 min
- wyjmujemy naczynie żaroodporne z piekarnika
- przekładamy farsz na upieczony spód od tarty
- wyrównujemy masę
- na wierzchu układamy odłożone ładne szparagi
- wkładamy tartę do piekarnika na 30 min
- po wyjęciu czekamy z 10 min zanim zaczniemy kroić
- doskonale smakuje na zimno, np. na śniadanie, czy zamiast “kanapki” na drogę 🙂
SMACZNEGO 🙂