Cześć!
Wszystkim świętym Piotrom i Pawłom STO LAT! 🙂
Lubię imieniny, zawsze lubiłem. Kojarzą mi się w okresie dzieciństwa z ciociami i “słedkim” (tak się mówi w Poznaniu na desery/ciasta – “słodkie”). W okresie młodzieńczo-nastoletnim kojarzą mi się z %, ale tu jakoś dziwnie za dużo nie pamiętam 😀
No dobra, ale
do brzegu… do brzegu (jak mawiała do mnie moja polonistka, gdy nudziłem się na lekcji i chciałem je ubarwić swoimi odpowiedziami, lub opowieściami).
Moje ulubione ciasto, szybkie, proste, mało do mycia i w zasadzie zawsze wychodzi. Kiedyś robiłem na mące migdałowej, ale że migdały obrabiane termicznie nie mogą być (ciężko jest lekko żyć z dietetykiem w domu … ) to musiałem zmodyfikować przepis i też jest PYSZNIE!
W sumie to ono takie prawie, że keto jest, jak dam mało miodu lub wcale 🙂
POTRZEBA NA ŚREDNIĄ TORTOWNICĘ:
– 5 małych mandarynek
– 5 jajek
– 1/4 kostki masła lub 2 łyżki masła klarowanego
– 2 łyżki miodu
– 12- 15 łyżek mąki kokosowej
– 1 łyżeczka sody oczyszczonej
– średnia tortownica + papier do pieczenia
– blender kielichowy
WYKONANIE:
– masło wkładamy do rondelka i rozpuszczamy (ma być tylko płynne, nie gotuj go!)
– mandarynki wrzucamy do garnka, zalewamy wodą i gotujemy 10 minut
– zdejmujemy z ognia i zalewamy zimną wodą
– jak przestygną na tyle, że można wziąć w rękę to rozdzieramy na małe kawałki i usuwamy pestki
– rozgrzewamy piekarnik do 180 st.C
– bo kielicha blendera wybijamy jajka
– dodajemy miód i zaczynamy miksować przez 2 minuty
– dodajemy kawałki mandarynek, sodę i płynne masło
– miksujemy blenderem
– po kolei na włączonym blenderze dodajemy po łyżce mąki kokosowej
– jak blender przestanie się kręcić, to znaczy, że już mamy gotowe ciasto
– przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia
– wkładamy do piekarnika i pieczemy 50 minut
– po tym czasie wyłączamy piekarnik i dajemy jeszcze ciastu 5 min, żeby odetchło
– wyjmujemy z pieca, od razu ostrożnie obracamy do góry nogami na jakiś talerz i zdejmujemy papier ostrożnie
– obracamy ciasto normalnie i jak przestygnie możemy kroić
Miłego dnia
Paweł