Bigos … ile gospodarstw , ilu kucharzy , tyle rodzajów bigosu .
Kocham bigos , mogę go jeść na śniadanie , na kolację , ale też jako obiad , pasuje na każdy posiłek 🙂 . Głównie bigos robi się na święta , po świętach mrozi to co zostało i po jakimś czasie gdy się go odmrozi jest jeszcze lepszy 🙂 Jest to danie które w zasadzie każdemu wyjdzie inne w smaku 🙂 . Dobry bigos ma być kwaśny , słodki jednocześnie , mięsisty i grzybowy zarazem . Drobne różnice w smaku nie mają znaczenia , jeśli był gotowany 2- 3 dni , to będzie pyszny nawet bez mięsa :p
Na duży garnek 5 litrowy potrzeba :
– 1.5 kg kapusty kiszonej
– 1/4 główki kapusty białej
– 5 cebul
– główka czosnku
– 0.5 kg łopatki wieprzowej
– 1/2 kg wędzonego boczku lub żeberek wędzonych
-30 dkg kiełbasy( może być np.śląska )
– 0,3 kg koncentratu pomidorowego ( półtora małego słoika )
– garść suszonych grzybów ( mix zebrany jesienią w lesie )
– 0.2 kg mrożonych grzybów (mix zebrany jesienią w lesie)
– 4 liście laurowe, 8 kulek ziela angielskiego
– garść suszonych śliwek
-pieprz, sól
-3 łyżki smalcu lub masła klarowanego
Wykonanie :
– grzyby mrożone wyjąc z zamrażalki , niech sobie odtajają spokojnie
– grzyby suszone wsypać do miski i zalać wrzątkiem
– cebulę i czosnek obrać i pokroić jak kto umie
– kapustę kiszoną pokroić nożem i włożyć do garnka ( żeby nie były takie dluuuugie nitki 🙂 )
– kapustę biała pokroić drobno i dodać do garnka
– kapusty zalać zimną wodą, tak żeby poziom wody był 2 cm wyżej
– wsypać liście laurowe i ziele angielskie
– włączyć gaz , ustawić mały płomień i powoli gotować
– mięso pokroić w kostkę ( tak centymetr na centymetr )
– na patelni rozgrzać łyżkę tłuszczu
– wrzucić mięso , smażyć
– jak zacznie puszczać dużo wody , to odlewać tą wodę do garnka z kapustą
– jak się usmaży , że mięso będzie lekko rumiane , dodać do kapusty
– patelni nie myjemy , tylko lekko rozgrzewamy i wrzucamy mrożone grzyby , które już powinny nam lekko odtajeć
– nadmiar wody przy smażeniu odlewamy do gara z kapustą
– dodajemy łyżkę tłuszczu do grzybów i smażymy kilka minut
– usmażone grzyby dodać go gara
– grzyby suszone , można wlać od razu z tą wodą do kapusty
– jeśli patelnia jest już fest brudna , to przemyć
– na patelnię dać kolejną łyżkę tłuszczu
– usmażyć na patelni cebulę z czosnkiem
– po kilku minutach smażenia dodać koncentrat pomidorowy , mieszać i smażyć kilka minut
– dodać do gara z kapustą
– śliwki suszone pokroić na połówki ( jak duże , to na ćwiartki ) i dorzucić do gara
– gotować z pół godziny
– spróbować czy jest dość słony i pieprzny i czy mięso jest już miękkie
– jeśli smak jest z miarę dobry , mięso już na tyle miękkie , że da się pogryźć , to wyłączamy gaz i wystawiamy tą kapustę z miechem i grzybami ( bo bigos to to jeszcze nie jest i nie smakuje jak bigos ) na balkon , albo zostawiamy gdzieś z boku do ostygnięcia
– na drugi dzień wstawiamy garnek na palnik, robimy mały płomień i mieszając/ pilnując żeby się nie przypalił gotujemy tak z 30 – 45 min
– teraz jak spróbujemy to już powinniśmy czuć bigos , a nie kapustę wymieszaną z różnymi składnikami 🙂
Uwagi :
– grzyby suszone można po namoczeniu ( tak minimum po 2 godzinach ) odcedzić, i przesmażyć i dopiero dodać do kapusty , jeśli komuś chce się bawić 🙂 wodę po moczeniu koniecznie dolać do kapusty
– bigos kiedy jest najlepszy ? jak się go ze 3 dni i więcej gotuje . Nie oznacza to że ma stać na ogniu 24h przez 3 dni :p , tylko, że codziennie się go zagotowuje , wtedy te wszystkie smaki się przenikają i bigos staje się bigosem 🙂
– można go śmiało mrozić, po rozmrożeniu i zagotowaniu będzie jeszcze lepszy 🙂
– jeśli po wigilii zostanie kapusta z grzybami , to wystarczy dodać świeżej kapusty , mięska ,trochę koncentratu i bigos będzie jeszcze tego samego dnia nadawał się do jedzenia 🙂
Czy wiele strace jak nie dodam do tego bigosu śliwek? Mam ten problem, że nienawidzę śliwek…
nie, możesz nie dodawać 🙂
śliwki po prostu dają fajny aromat i lekko dosładzają 🙂