Eloszka 🙂
Byłem ostatnio w “Makrze” i zobaczyłem karton 3 kg pasternaku za 9 złociszy. To się wiele nie zastanawiałem. Uwielbiamy z Tygryskiem pasternak 🙂 Warzywo to jest podobne d
o pietruszki, tylko rośnie większe, grubsze, trochę bardziej żółte. Smak ma taki bardziej słodki i lekko orzechowy. Nadaje się super do podduszania, smażenia, do pieczenia jak “frytki” i wspaniale nadaje się na zupę 🙂 Asia ma ostatnio zapędy tłuszczowe. Jest to jedyna osoba, która znam, co łączy high carb z keto :d Oprócz Przemysława-szczęść Boże-Radosława, z tym, że Asia nie nabiera “masy” tu i ówdzie :d
Ponieważ oboje z Tygryskiem lubimy zupy, to zrobiłem bardzo szybką zupkę 🙂 A tak na marginesie, czy ktoś z Was też tak ma, że nie lubi zieleniny w zupie? Jak Asi chcę sypnąć pietruszki do zupy to krzyczy:
– mi bez zielska!
Przecież z pietruszką jest lepsze, nie? Czy … nie?
Potrzeba na 4-5 porcji:
– 0.5 kg pasternaku
– litr rosołu
– 100 g wędzonej słoniny lub boczku
– 1 cebula
– 1-2 ząbki czosnku
– sól, pieprz
– opcjonalnie zielona pietruszka
Wykonanie:
– cebulę i czosnek obieramy i kroimy jak umiemy
– pasternak obieramy z skóry tak jak samo, jak obiera się marchew, czy pietruszkę
– pasternak kroimy w kostkę (może być gruba)
– słoninę lub boczek kroimy w kostkę (tu akurat lepiej cieniej niż grubiej :))
– bierzemy garnek, wrzucamy słoninę/boczek
– podsmażamy 5 min
– szumówką wyjmujemy podsmażoną słoninę/boczke
– wytopiony tłuszcz ma zostać
– dodajemy cebulę z czosnkiem i podsmażamy 3 min
– dodajemy pokrojony pasternak
– zalewamy rosołem
– gotujemy 30 min
– miksujemy blenderem
– dodajemy odłożoną wcześniej podsmażoną słoninę/boczek
– jeśli nie ma buntu na pokładzie, to posypujemy posiekaną zieloną pietruszką 🙂
Miłego dzionka
Paweł