Luboszki – babeczki z nadzieniem

Siemanko 🙂
Dzisiaj chciałem się z Wami podzielić babeczkami,które są ekspresowo szybkie, zrobienie ich, łącznie z pieczeniem i umyciem brudnych naczyń zajęło mi 40 minut 🙂 Wyrób ten nazwałem – “Luboszki”. Dlaczego? Bo
przepis na nie podała mi nasza Ajwenowa trener – Ania Luboch. Ostatnio mam fazę na mąkę jaglaną, wypieki na niej mają taki jakby lekko serowaty posmak. Poza tym zawsze lubiłem kaszę jaglaną 🙂 Zrobiłem dwa warianty, jeden z wiśniami, drugi z powidłami. Ponieważ rodzina, to podstawowa komórka społeczna (jak mawia mój tatuś), to wiśnie mam w słoiku od teściowej, a powidła od ojca. Owoce były z naszych ogrodów, więc tu z pochodzeniem mam pewność, tata twierdził też że do powideł nie dał cukru, bo śliwki z działki mamy fest słodkie.
Połowę łakoci zrobiłem nadziewane wisienkami, a połowę z powidłami, sam nie wiem które były lepsze 🙂
Ale do rzeczy i przepis 🙂

Potrzeba na około 12 sztuk
– 1 szklanka mąki jaglanej
– 1 łyżka miodu
– 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
– szczypta soli (ale poważnie- odrobina :))
– 1  jajko
– 1/3 szklanki wody gazowanej
– 1/4 szklanki rozpuszczonego masła klarowanego (ale ma być lekko płynne, a nie wrzątek!)
– słoik powideł, lub dżemu, lub owoców w słoiku
Wykonanie:
– bierzemy miskę
– wlewamy ciepłe masło klarowane
– dodajemy miód i mieszamy
– dodajemy wodę gazowaną i mieszamy
– dodajemy jajko i mieszamy
– dodajemy sodę i sól i mieszamy
– dodajemy mąkę jaglaną i mieszamy
– konsystencja ciasta ma być lekko gęsta, jak jest luźna, to dodać z łyżkę mąki jaglanej
– nagrzewamy piekarnik do 180 stopni
– bierzemy foremki do muffinek
– nakładamy łyżkę ciasta
– nakładamy owoc – wiśnie dawałem 3 sztuki, a powideł pół łyżeczki
– przykrywamy druga łyżką ciasta
– gdy zużyjemy całe ciasto, wkładamy do piekarnika na 25 minut
– wyjmujemy i od razu wyjmujemy z foremek, żeby się babeczki nie sparowały
– ja jak jadłem ten bajer, to jeszcze na górę sobie trochę powideł kładłem 🙂
Miłej niedzieli 🙂
Paweł