żeberka z dzika z wolnowaru z warzywami

Żeberka z dzika
Prima sort towar.
Wiecie? Zakochałem się, po raz drugi. Raz w mojej żonie, a teraz w żeberkach z dzika 🙂
 Czasami zastanawiam się, jak to było:
– żyjesz, żeby jeść
– jesz, żeby żyć
Mając wolnowar i takie surowce to czekam od
posiłku do posiłku :d
Do mięsa warzywka. Jako nostalgia za grillem i wakacjami. Tym razem zrobione na patelni grillowej. Zwłaszcza czosnek baaardzo z Asią lubimy. Taką przekrojoną główkę czosnku spokojnie z Asią zjadamy. Czosnek ma taką fajną właściwość, że, czy po pieczeniu, czy po grillowaniu traci swój ostry smak. Dla mnie osobiście, wydaje się lekko słodkawy 🙂
W czym żeberka z dzika są lepsze od wieprzowych?
Mają lepszy smak, wystarczy sól i pieprz. Parę dni temu pokazywałem Wam żeberka wieprzowe z trawą cytrynowa. Tym razem nie dodałem nic 🙂
Po prostu wrzuciłem mięso do wolnowaru, lekko posoliłem i popieprzyłem. Pokrywka, wtyczka do prądu i dobranoc. Rano wyłączyć urządzenie i można wcinać 😀
Poza tym są mniej tłuste od wieprzowych, ale bardziej tłuste od boczku z dzika. Wywar który powstaje jest bajeczny 🙂
Poza tym kostki z mięsa wychodzą same, wystarczy delikatnie pociągnąć i hop! wyszły 🙂

Potrzeba na 5-6  porcji:
1.5 kg żeberek z dzika
– sól
– pieprz
– wolnowar
Wykonanie:
– żeberka pociąć na kawałki tak żeby 2-3 kostki były w kawałku
– następnie  umyć
– mięso włożyć do wolnowaru
– posolić i popieprzyć
– zamieszać, żeby sól i pieprz równo się rozłożyły w mięsie
– ustawiamy wolnowar na opcję “low” na 8 godzin
– po tym czasie wyłączamy wolnowar i  ZOSTAWIAMY  pod przykryciem do całkowitego wystudzenia
– wystudzony wolnowar wkładamy do lodówki
– na drugi dzień wyjmujemy z lodówki i wyjmujemy mięso

Warzywa:
Pieczarka – pokroić w poziomie na pół (ogonek odciąć, żeby było równo/płasko)
– czerwona cebula – obrać i pokroić w plastry
– cukinia – umyć i pokroić w plastry
– pomidor – umyć i pokroić w plastry
– czosnek – nie obierać, przekroić w poziomie na pół (ale kroić bliżej “dołu” to się nie rozsypią ząbki)

Grillowanie na patelni:
rozgrzewamy na patelni łyżkę tłuszczu i układamy pokrojone warzywa
– rozkładamy tak, żeby warzywa na siebie nie nachodziły i dało się je obrócić po 3-4 minutach na druga stronę
– lekko solimy i pieprzymy


Uwagi:

– oczywiście można jeść od razu po 8 godzinach wolowarzenia
– dlaczego ja jeszcze to tak długo wystudzam? Raz, że mam tego dużo, a dwa takie mięso się “ściągnie” i nie będzie się rozpadać przy przekładaniu z wolnowaru na talerz czy inne pudełko

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*