Boczek z wolnowaru

Od jakiegoś czasu myślałem nad boczkiem z wolnowaru . Skoro żeberka wyszły takie pyszne , to boczuś też pewnie wyjdzie maślany 🙂 Wreszcie kupiłem kawałek
boczku . Do tego trochę warzyw . Nie mogłem się zdecydować czy bardziej chce żeby był brukselkowy , czy pieczarkowy , to dałem i jedno i drugie :p Jak to się robi ? Jak to przy wolnowarze , niby szybko ( przygotowanie ) a jednocześnie długo ( gotowanie ) . Ja , jak to ja , od razu chciałem zrobić  DUŻO  jedzenia . Teraz już wiem , że trzeba było kupić trochę większy wolnowar . Ten 3.5 litowy jest barzo dobry , ale wszystko mi się nie zmieściło , połowa warzyw mi została , a boczek musiałem lekko po bokach poobcinać . Ale ile się dało upchnąłem w garnku i docisnąłem przykrywką :p

Składniki :
– surowy boczek bez kości i skóry 1.3 kg
– 2 cebule
– 2 marchewki
– 2 pietruszki
– 0,25 kg brukselki
– 0,25kg pieczarek
– 1/2 małego słoika koncentrtu pomidorowego ( takiego 200ml)
– czosnek niedźwiedzi
– sól, pieprz ziołowy
– 1/4 szklanki zimnej wody z kranu

Wykonnaie :
– cebulę obrać i pokroić jak kto umie ( ja pokroiłem w grube kawałki )
– marchew , pietruszkę obrać i pokroić w duże kawałki
– pieczarki przepłukać i każdą przekroić na cztery części
– brukselkę przepłukać i obrac listki żółte, lub z czarnymi plamkami , jak jest jakaś  duża brukselka , np. wielkości piłeczki do ping ponga , to przekroić na pół
– warzywa wrzucamy do misy wolnowaru
– wlewamy wodę z kranu
– boczek kładziemy na desce( albo talerzu ,żeby nie brudzić deski :p ) solimy, pieprzymy i posypujemy czosnkiem niedźwiedzim
– obracamy boczek na druga stronę i tak samo doprawiamy
– kładziemy boczek na warzywach
–  przykrywamy pokrywką
– ustawiamy wolnowar na funkcję “low”  na 10 godzin
– po 5 godzinach podnosimy pokrywkę , wyjmujemy boczek na jakiś talerz
– dodajemy koncentrat pomidorowy i drewnianą  łyżką mieszamy warzywa z koncentratem
– dokładamy z powrotem boczek , ale kładziemy odwrotnie niż leżał
– przykrywamy pokrywkę i czekamy aż minie ustawiony czas
– po 10 godzinach wyłączamy wolnowar
– ja czekam aż się całkowicie schłodzi
– mięso wyjmuję na talerz , warzywa  przekładam do jakiejś miski i wkładam wszystko na 10-12 godzin do lodówki
– dzięki temu że mięso będzie w lodówce , będzie się łatiej kroić i nie rozpadać
– oczywiście , nic nie stoi na przeszkodzie , żeby od razu zacząć konsumpcję , natychmiast po wyłączeniu wolnowaru :p
– ja po prostu po wystudzeniu i pokrojeniu mrożę każdą porcję mięsa w woreczku , dokładając po trochu warzyw
– później tylko wieczorem wyjmuję taką paczkę na jakiś talerz żeby sie rozmroziła, a Asia przekłada sobie na patelnię jak wraca z pracy i odgrzewa – w kilka minut ma gotowy pyszny obiadek 🙂

warzywa pokrojone , mięso doprawione i odcięte boki , żeby ładnie weszło do wolnowaru

Odcięte boki mięsa połozyłem na górze , wszystko ładnie doszło i jest bardzo smaczne

Po 10 godzinach w wolnowarze

efekt końcowy 🙂

2 komentarze

  1. Anonimowy

    Cieszę się, ze kupiłam 6,5-litrowy wolnowar. Jeszcze muszę dokupić przełącznik na gniazdko polskie z angielskiego i wypróbuję. Dziś pierwszy raz zajrzałam do Was, ale widzę, że znajdę tu przepisy na dania z wolnowaru.

  2. Też muszę się zaopatrzyć w takie cudo!:D

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*