Ponieważ nasz nowy dostawca mięsa okazał się jeszcze lepszy , więc
kontynuujemy zakupy u miłego pana 🙂 Ostatnio parówek i wątrobianek to tylko kilka na próbę wzięliśmy , bo trochę się bałem , czy czegoś “ulepszającego ” tam nie dodadzą . Ale nie , wyroby były znakomite i potem bardzo żałowałem , że zrezygnowałem z dość sporej ilości towaru o znakomitej jakości . Tym razem więc poprosiłem , że oprócz mięsa ( schabu , karkówki , żeberek, polędwiczki , surowe szynki ) , chcielibyśmy też kiełbasy polskiej i śląskiej , parówek cienkich i grubych , wątrobianki i kaszanki ile wlezie . Towaru więc wyszło jeszcze więcej niż poprzednim razem , kosztowało to mnie 430 zł . Ile kg tego tym razem było , to powiem szczerze , że nie chciało mi się warzyć . Rano robiłem koledze komunie , w między czasie zadzwonił rzeźnik , że na mnie czeka ze świnią ( a umawialiśmy się ” na za tydzień ” ) , także miałem taką karuzelę , że jak zacząłem działać na pełnych obrotach o 7 rano , to skończyłem wieczorem około północy .
Mięso pokrojone poporcjowane , opisane i ułożone w szufladzie zamrażarki
Część kiełbasy śląskiej i polskiej , kaszanka , parówki cienkie i grube rozłożone w szufladzie zamrażarki
Kiełbasa śląska , szynka wędzona i kiełbasa polska ( powieszone na fladze , oczywiście polskiej :p )
Kości wieprzowe , które dostajemy już porąbane na kawałki
Na kościach robię dwa gary wywaru/rosołu
Przecedzony rosół , zagotowany , przelany do słoików i natychmiast zamknięty i poobracany do góry nogami , żeby minimum miesiąc w lodówce wytrzymał ( raczej zużyję go szybciej :p )
A mniejszym garnku przetapiam sadło , a w większym słoninę na smalce 🙂
Mam pytanko odnośnie kaszanki. Na paleo jest ona dozwolona? Pozdrawiam:) ps. Świetny blog 🙂
Ja z kasz czasami ( raz-dwa w miesiącu ) jadam gryczaną lub jaglaną , więc kaszanka na kaszy gryczanej jest ok . Asia ma nietolerancje na wszystkie zboża i kasze , więc ona nie je wcale
Z kaszanką jest tak , że czy ją wezmę , czy nie wezmę , to cena jest taka sama . A że idzie sezon grillowy , a gro naszych znajomych lubi kaszankę , to bierzemy co dają 🙂
Pozdrawiam
Paweł
jak sprawdzić czy pan od wyrobów nie dodaje "ulepszaczy"? macie na to jakieś sposoby, czy właściwe pytania które należy zadać?
bardzo prosto- na smak, zapach i wygląd 🙂
Zresztą oszukać kucharza jest ciężko :p zwłaszcza takiego który sam wędzi mięso i robi kiełbasy :p
Poza tym po wynikach badań Asi widać , że Hasimoto się cofa , więc wyroby są w porządku . Dodatkowo jeszcze kilkoro znajomych bierze od tego gościa , w tym dzieci z alergiami i nikomu nic nie jest .
Jakie pytania ?
Zadzwoniłem i powiedziałem ze mamy uczulenie na zboża i na chemię i potrzebuję wyroby bez mąki, kaszki, chemii . Pan powiedział, że tylko takie robi . Pojechałem pierwszy raz , obejrzałem sobie maszyny masarskie , kotły , chłodnie i ubojnie . Poprosiłem pana , żeby opisał jak robi salcesony , kiełbasy , wędzonki , spróbowałem po kawałku każdego wyrobu i tak zaczynam znajomość z kimś kto mi żywność sprzedaję . Albo jadę do już sprawdzonych zaufanych ( np. sąsiedzi mi mówią gdzie w gminie od kogo warto brać jajka ,mięso , warzywa) . Sąsiadka to nawet ich pyta w którym miejscu na polu rośnie dane warzywo 😀 , Czasami kupuje od jednyc , czasami od drugich , kieruję się oceną organoleptyczną , bo , że jakościowo jest dobre , to już wiem
Pozdrawiam
Paweł