Danie , które z powodzeniem może być , zarówno śniadaniem , jak i
obiadem , czy kolacją . Zrobiłem sobie na śniadanie w formie sałatki , na zimno . Tylko jajka były ciepłe , prosto w wrzątku wyjęte , lubię gdy płynne żółtko robi jako dodatkowy sosik. Jak widzicie rzodkiewki zostawiłem z młodymi listkami , ponoć w nich a nie w rzodkiewkach jest najwięcej witamin . Co prawda listki rzodkiewki są, delikatnie mówiąc, “takie se” w smaku i Asia powiedziała , że woli bez listków i ogonków :p . Jedzenie liści rzodkiewki podpowiedziała mi sąsiadka , ale zaznaczyła , że mamy jeść tylko te rzodkiewki z listkami , które rosną u nas na działce , bo my nie dajemy żadnej chemii , czy nawozu
Potrzeba na jedną porcję :
– kilka ugotowanych szparagów ( jak gotować i obierać szparagi TU i TUTAJ )
– 1/5 główki sałaty lodowej
– 1/2 pomidora
– 1/4 ogórka zielonego
– 1/4 papryki
– kilka listków cykorii
– kilka rzodkiewek
– kilka łyżek sosu winaigrette ( przepis TU )
– 2 jajka poszetowe ( przepis TU )
Wykonanie :
– sałatę porwać palcami i położyć na talerzu
– pomidor i ogórek pokroić jak kto chce i położyc na sałącie
– rzodkiewkę umyć i albo listki oberwać , albo zostawić , ale tylko te młode , małe listki
– paprykę pokroic w kostkę i dodać do sałatki
– dodać cykorię ( ja jej nie kroję , lubię listki jeść rękami 🙂 )
– dodać szparagi
– polać sosem
– na górę położyć jajka
Uwagi :
– cykorię , nie każdy lubi , bo jest taka lekko gorzkawa ( ja tam uważam ,że jest soczysta i wyraźna w smaku :p ) , także jak ktoś nie przepada , to nie dodaje 🙂
– szparagi można by podsmażyć na masełku i mieć na ciepło , ale mi smakują i na ciepło i na zimno