No dobra , świeży tuńczyk może i tani nie jest.
Nikt nie każe od razu kupować kilograma za 100 zł .Można było jakiś czas temu dostać w Biedronce kawałek 100g za 9 zł (to już “kfiatek” dla ukochanej jest droższy :p ) . Ale Asia świeżego tuńczyka nie je na co dzień , tylko od wielkiego dzwonu dostanie kawałek . Także raz na rok można żonie zafundować coś dobrego :p
Uprzedzając komentarze , tak , wiem że nasiona mają oleje roślinne , które po podgrzaniu stają się trans, utleniają , ale na litość boską, tu będzie może z łyżka nasion na porcję , raz w roku można :p
Potrzeba ja jedną porcję :
Ryba :
– 100g surowego świeżego tuńczyka
– garść sezamu
– sól, pieprz
– łyżka masła klarowanego
– kilka łyżeczek pesto pietruszkowego z TEGO przepisu
Sałatka :
– sałata lodowa – kilka liści
– 1 pomidor
– 1/4 ogórka zielonego
– 1/4 żółtej papryki
– 1 czerwona cebula
– kilka łyżek sosu winaigrette z TEGO przepisu
Wykonanie :
– najpierw robimy sałatkę
– sałatę porozrywać w rękach i położyć na talerz
– pomidor pokroić jak kto potrafi
– ogórek pokroić w plastry
– paprykę pokroić w kostkę
– polać sosem winaigrette
– cebulę czerwoną obrać i ukroić dwa cienkie plastry , które położyć na sałatce ( Resztę cebuli włożyć do lodówki )
– bierzemy się za tuńczyka
– kroimy rybę w kostkę wielkości dwóch kostek do gry
– bardzo lekko posolić i popieprzyć
– na talerzyku nasypać sezam
– każdą kostkę tuńczyka obtoczyć w sezamie
– na patelni rozgrzać tłuszcz
– zrobić średni płomień
– ostrożnie układać kostki sezamowe
– smażyć po 30 sekund z każdej strony
– przełożyć na talerz
– obok położyć dwie łyżeczki pesto
– smacznego 🙂
Uwagi:
– ja odrobinę pesto smaruję rybę przed włożeniem do ust , z sałatką też się doskonale łączy
– jedną kostkę przełożyć na deskę i przekroić na pół , w środku ma być różowa , tak jak widać na zdjęciu , jeśli macie trochę większe kostki i widać na przekroju że ryba jest dla was zbyt surowa , to możecie jeszcze chwilkę posmażyć . Ale nie możecie jej wysmażyć tak, że w środku się białko zetnie , bo będzie twarde, suche i już lepiej sobie kupić puszkę tuńczyka z tesco , niż za tyle bejmów psuć taką drogą rybę :p